Strona domowa PolskaŚląskie Sala zabaw jak ze snów

Sala zabaw jak ze snów

przez Basia||Podróże Hani

Zabieracie dzieci do sal zabaw? My od czasu do czasu organizujemy sobie z znajomymi takie „zabawowe” spotkania. Jako czujne matki zawsze staramy się przyjeżdżać z kochanymi tatusiami, żeby miał się kto dziećmi zająć (polecam! Przy kawie w sali zabaw czas szybciej płynie ;p). Pierwszy raz Hanka zaznała takich atrakcji jak miała trochę ponad roczek. Już wtedy jej się podobało. A my (czyt. rodzice) wpadliśmy jak śliwki w kompot… Jak się potem okazało, zabraliśmy młodą do chyba najlepszej sali zabaw na Śląsku – katowickiej Nibylandii. Byliśmy potem w kilku innych i… co jakiś czas musimy organizować wyjazd do Katowic, bo inne sale zabaw nie dorastają jej do pięt.

No i w ten weekend wybraliśmy się ponownie. Skorzystaliśmy z okazji, bo po ciepłym tygodniu pracy sobota okazała się dniem chłodnym i – jak to ostatnio bywa – deszczowym 🙁 Tak więc postanowiliśmy się pogodzie postawić i mimo wszystko się dobrze bawić. W Nibylandii jest to pewne! Zresztą, jak się świetnie nie bawić w takim miejscu?

fot. www.salazabaw.katowice.pl
fot. www.salazabaw.katowice.pl
fot. www.salazabaw.katowice.pl

 Jak zwykle spędziliśmy tam ponad dwie godziny. Hania wyhasała się za wsze czasy z kolegą Tymonem (i tatusiem oczywiście), ja w końcu poplotkowałam z dawno nie widzianą koleżanką przy kawie. Wszyscy byli więc zadowoleni 🙂 Co prawda dzieci wyjątkowo mało korzystały z atrakcji, pół pobytu spędziły… w samochodach, większość zdjęć mam więc bez głównych bohaterów w akcji 😉

Nibylandia urządzona jest w byłej sali gimnastycznej, dzięki czemu do dyspozycji dzieciaków są ogromne przestrzenie. Oprócz widocznych na zdjęciach wielkich konstrukcji jest też salka (właściwie spora sala;p) dla mniejszych dzieci, a w niej zabawki edukacyjne, wielkie klocki i bujaki.

Nawet przy wychodzeniu są atrakcje – po wizytach na basenie Hania uwielbia te suszarki 😉 A po czasie spędzonym w Nibylandii są one ZAWSZE potrzebne 😉


Informacje praktyczne:
Nibylandia. Kraina Dziecięcej Rozrywki, ul. Pawła Kołodzieja 44, Katowice-Murcki, www.salazabaw.katowice.pl
Ceny biletów można przejrzeć tutaj. My zawsze kupujemy bilet bez ograniczeń czasowych, bo naprawdę trudno z sali wyjść po godzinie (w weekendy kosztuje 30 zł).
Godziny otwarcia: codziennie od 10.00 do 20.00.

Mogą Ci się również spodobać...

3 komentarze

Zwyczajna mama 13 maja 2013 - 13:35

ale macie fajnie na tym Śląsku 😉

Odpowiedz
Tata pisze blog 3 czerwca 2013 - 21:30

No to jest statek 🙂

Odpowiedz
Karlita CałyŚwiatKarli 7 listopada 2013 - 15:29

woooo istny szal :-)))

Odpowiedz

Zostaw komentarz