Jadąc autostradą w stronę Opola, Wrocławia i dalej pewnie nieraz się zastanawialiście co to za wzniesienie góruje na horyzoncie. To góra św. Anny. Dla jednych miejsce kultu, do którego co roku pielgrzymują tysiące pątników. Dla innych cel pełnych podjazdów rowerowych rajz (oj chciałabym kiedyś mieć siłę tam wjechać). Dla nas, od niedawna, to także świetne miejsce na kilkugodzinną wycieczkę z naturą w tle. Do tego z ekscytującą (nie tylko dla dzieci) wisienką na torcie! Idźmy jednak po kolei.
Tag: