Powoli zaczynają się masowe wiosenne wyjazdy Polaków na Cypr. Latem będą tam tłumy, wiosną (jesienią i zimą oczywiście też) jest tak jak być powinno – cieplej niż w Polsce i niezbyt tłoczno. Idealnie! Dziś polecamy wam najlepsze plaże Cypru. Oczywiście nasz mały ranking plaż na Cyprze jest całkowicie subiektywny, przedstawiamy wam plaże, które odwiedziliśmy i które nam się najbardziej spodobały. Podejrzewam, że w letnich miesiącach jest tam pewnie równie pięknie jak podczas naszego wiosennego pobytu (przełom marca i kwietnia). Niestety mamy dla was też złą wiadomość – im piękniejsza plaża tym większy na niej tłum. W czerwcu, lipcu, czy sierpniu na takiej Nissi Beach nie można się nawet swobodnie rozłożyć z ręcznikiem (wieści z pierwszej ręki). A my mieliśmy ją całą dla siebie! Takie to fajne są wyjazdy poza sezonem. Jakie plaże przetestowaliśmy i szczerze wam polecamy? Która plaża zauroczyła nas najmniej? Zobaczcie sami.
Cypr
Miasta na Cyprze. Do którego warto pojechać?
Lubię zwiedzać duże miasta. Dlatego w zeszłym roku byliśmy w Londynie, Edynburgu czy Barcelonie. Jadąc na Cypr nastawialiśmy się na stanowiska archeologiczne i naturę. Największe miasta oczywiście zamierzaliśmy odwiedzić, były po drodze, ale nie spodziewałam się po nich wielu zaskoczeń. Faktycznie, żadne (no może poza Kirenią) nas nie zachwyciło, ale niektóre były całkiem przyjemne, z kilkoma wartymi odwiedzenia miejscami i klimatem do pozazdroszczenia. Które cypryjskie miejscowości odwiedziliśmy?
Cypr, TOP 8 największych atrakcji i to, czego nie zobaczyliśmy, a mieliśmy w planach
Lecąc na Cypr wcale nie byłam przekonana, że będzie super. Jakoś nie do końca przekonywały mnie przewodniki, które przeczytałam, czy blogi, które przeczytałam (wyjątkiem byli Odjechani, pewnie dlatego, że tak jak my na Cyprze byli rodzinnie). Jednak okazało się, że bardzo się myliłam! Atrakcji było co niemiara – widoki boskie, plaże urokliwe, wykopaliska niesamowite, ludzie przemili. Po prostu cud, miód. Co więc najbardziej przypadło nam do gustu?
Często pytacie o ten nasz Cypr, przede wszystkim o koszty wyjazdu i warunki dla dzieci. Tak więc zbiorczo odpowiadamy jak to było w naszym przypadku. A było i fajnie, i tanio, czyli optimum. Przypomnę, na Cyprze spędziliśmy 10 dni w marcu, a więc tuż przed początkiem sezonu (szczególnie było to widać na niektórych plażach, na których trwały do niego ostatnie przygotowania). Bilety na samolot rezerwowaliśmy dość późno, bo pod koniec stycznia, mieszkanie – na początku lutego. Całość kosztów związanych z wyjazdem naszej czwórki wyniosła 2 tysiące złotych. Za co płaciliśmy? Za wszystko!
I już prawie jesteśmy w domu! Minęło bardzo szybko, mimo, że wiele osób mówiło nam, że 10 dni na Cyprze, i to w marcu, to zdecydowanie za dużo. Było w sam raz, szczególnie, że trafił się nam i beznadziejnie wietrzny i deszczowy dzień, i mały wirus, który nas zatrzymał w wynajmowanym mieszkaniu. Co więc robiliśmy? Zapraszamy na mały, telegraficzny skrót naszych wakacji w poszukiwaniu wiosny. Jak odsapniemy to będą dłuższe wpisy o poszczególnych atrakcjach/miastach.