Rowerowe województwo śląskie znamy już naprawdę dobrze, czas więc na nowe trasy. Tym razem wybraliśmy się do Czech, w których przyjaznych rodzinom tras rowerowych jest naprawdę sporo. I to przy samej granicy z Polską. Tym razem czekała na nas trasa rowerowa z Bohumina do jednej z turystyczno-rekreacyjnych części Ostravy, czyli Landek Park.
Czechy
Ekstremalne pogranicze czyli sportowe emocje w Istebnej i Mostach koło Jabłonkowa
Jeśli myślicie, że okolice Beskidzkiej Trójwsi to oaza spokoju i tradycji to macie oczywiście rację. Jednak żądni aktywności fizycznej i adrenaliny turyści będą tam tak samo zadowoleni jak amatorzy koniakowskich koronek i oscypków. Sami byliśmy w szoku jak bardzo, bo jak wiecie, okolice Istebnej są nam bardzo bliskie. Tymczasem okazało się, że w ogóle ich nie znaliśmy! Dziś zapraszamy was na wycieczkę na polsko-czeskie pogranicze z dreszczykiem emocji i sportowymi akcentami w rolach głównych.
Hobby Park i dinozaury czyli jednodniówka tuż przy granicy z Czechami
W tym roku stawiamy na Czechy! Mieszkamy ledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy, jedziemy tam autostradą, w Bohuminie czy Ostravie jesteśmy szybciej niż w Katowicach! A że u sąsiadów jest wiele ciekawych miejsc zarówno na kilkugodzinną wycieczkę, jak i na po
rządne wakacje, ten rok będzie naprawdę czeski. Zaczynamy kilkugodzinną wycieczką skrojoną pod dzieciaki. Pierwszy przystanek – Hobby Park w Bohuminie chodził nam po głowie już od dawna. Drugi – Park Dinozaurów Ostrava wpadł do programu zupełnym przypadkiem, po prostu przy bohumińskiej atrakcji była reklama. Pojechaliśmy więc i… nie żałujemy, szczególnie, że do przejechania mieliśmy całe 50 km.
9 polskich miast idealnych na weekend z dziećmi, na majówkę też. Plus zagraniczny bonus ;)
Majówka w mieście? Kto to widział? Choć tegoroczna może do najdłuższych nie należy, i tak można (i warto) ją dobrze wykorzystać. Wiadomo, w pierwszych dniach maja WSZYSCY się gdzieś wybierają. Przecież trzeba, to taki nieoficjalny początek wakacyjnych wyjazdów. W zdecydowanej większości popularnych miejsc od dawna nie ma już wolnych miejsc noclegowych (w normalnych cenach oczywiście). Co więc począć? My zawsze idziemy trochę pod prąd, bo na majówki najczęściej wybieramy miasta. Tak, miasta. Dlaczego? Bo jest w nich wtedy pusto. Przecież wszyscy są na majówce…
DOV – industrial dla dorosłych, zabawa dla dzieci
DOV, czyli Dolni Oblast Vitkovice to postindustrialny obszar w leżącej trochę ponad 50 km od Rybnika czeskiej Ostravie (z domu jedziemy tam jakieś… 40 minut, mam bliżej niż do pracy!). Spędziliśmy tam 11 listopada (i na dokładkę drugi dzień świąt). Wiedziałam, że dzieci będą się świetnie bawić (miejsce wcześniej przetestowane przez znajomą – Józefina, dzięki za inspirację!). Nie wiedziałam natomiast, że na widok industrialnych zabudowań w Starych Vitkovicach opadnie mi szczęka… Wow! To miejsce MUSI odwiedzić każdy, kogo choć trochę kręci turystyka przemysłowa. Do dziś się zastanawiam, jak to się stało, że pojechaliśmy tam tak późno.