Tak, wiem. O Londynie wszyscy już wszystko wiedzą. Dlatego nie będę pisała o oczywistościach typu Big Ben, czy Tower (kurcze, nie byliśmy). Napiszę jakie atrakcje sprawdziły się nam z naszą rezolutną niemal 5-latką i prawie 2-letnim rozrabiaką (nie wszystkie się pokrywają). Ważne! Nasz pobyt w Londynie był bardzo niskobudżetowy, płatne atrakcje nas tym razem nie interesowały. Co nam (i dzieciom) się podobało?
Tag: