Często pytacie o ten nasz Cypr, przede wszystkim o koszty wyjazdu i warunki dla dzieci. Tak więc zbiorczo odpowiadamy jak to było w naszym przypadku. A było i fajnie, i tanio, czyli optimum. Przypomnę, na Cyprze spędziliśmy 10 dni w marcu, a więc tuż przed początkiem sezonu (szczególnie było to widać na niektórych plażach, na których trwały do niego ostatnie przygotowania). Bilety na samolot rezerwowaliśmy dość późno, bo pod koniec stycznia, mieszkanie – na początku lutego. Całość kosztów związanych z wyjazdem naszej czwórki wyniosła 2 tysiące złotych. Za co płaciliśmy? Za wszystko!
Tag: