Kolejny obiekt Szlaku Zabytków Techniki na koncie Hani, kolejny i dla Huberta! (Hania była jeszcze tu, tu, tu i jeszcze tu, a razem z Hubertem oglądała ostatnio Szyb Prezydent). Tym razem wybraliśmy się do Mysłowic, do wielkiego królestwa strażaków, czyli Centralnego Muzeum Pożarnictwa. Oj to był dzień! (jak widać, Hania nie była Hanią tylko kotem, więc pewnie niektórzy z was się domyślają, że w CMP byliśmy tego samego dnia co na targach Guga Kids Design). Choć fascynacja strażakami – objawiająca się przede wszystkim oglądaniem przygód dzielnego Sama – powoli mija, w muzeum i tak się małej bardzo podobało. Najbardziej spodobała się ogromna przestrzeń i możliwość… biegania od eksponatu do eksponatu (choć nie wiem czy nazywanie wielkich strażackich aut nie jest nadużyciem 😉 )
Mysłowicki miś, ile razy jestem w CMP, tyle razy zastanawiam się skąd on się wziął 😉
Miś jest ciekawostką, najważniejsze w tym muzeum są jednak samochody (szkoda, że do żadnego nie można wsiąść 🙁 ).
Zobaczyć można kilkadziesiąt wozów strażackich, tych nowych, całkiem współczesnych, ale też starych. Najstarszym eksponatem jest drewniana sikawka z 1717 r.
Oprócz samych samochodów, które są wg mnie tam najciekawsze, zobaczyć można sprzęt strażacki, stroje galowe i robocze. Ta część wystawy jest na okalającej muzealną halę antresoli, można więc z niej też z góry oglądać wszystkie auta.
Jak widać muzeum jest naprawdę duże – oj było miejsca do biegania 😉
Oddzielną część stanowi ekspozycja poświęcona starym metodom walki z ogniem. Tam do zobaczenia jest m. in. stara sikawka i zdjęcia z akcji strażackich sprzed lat.
Po zejściu na dół jeszcze raz przeszłyśmy się po hali, żeby zobaczyć samochody jeszcze raz 😉
* * *
Oprócz stałych ekspozycji nadal można oglądać (pomimo tego, że na plakacie jest info, że wystawa do końca 2013 roku 😉 ) wystawę zabawkowych samochodzików strażackich.
Do zobaczenia w kolejnym obiekcie SZT! 🙂
PS. W muzeum byłam tylko ja i Hania, tata z Hubciem zostali na dworze 😉
* * *
Informacje praktyczne:
Centralne Muzeum Pożarnictwa, ul. Stadionowa 7a, Mysłowice, www.cmp-muzeum.pl
Godziny otwarcia: wtorek-niedziela, 10.00-16.00 (od kwietnia do października do 18.00).
Bilety: 4 i 5 zł, dzieci do lat 7 za darmo. W niedzielę wstęp wolny.
6 komentarzy
extra miejsce!
Na Nocy Muzeów albo Industriadzie można nie tylko wsiąść do wozu ale także się nim przejechać 😉
no wiem, skoro więc w te dni nikt żadnego auta nie rozwalił (chyba ;p) to czemu nie zrobić dzieciakom radochy na co dzień? (ja bym też do takiego auta weszła ;))
Zgadzam się, można by jeden poświęcić dla sprawy!
Stare, czerwone wozy wyglądają wspaniale!
też lubimy to miejsce 🙂